sobota, 19 marca 2016

(Już dawno postanowiła) umrzeć

Yhm, tak, usunęłam jednak treść tego wpisu. W sumie to same przekleństwa i bóldupienie...
 A toć karygodne! Z końcem sierpnia więc wróciłam się tu niechętnie i machnęłam. Potwierdzam, podpisano - ja. I skruchą pachnąca pieczątka. A tak naprawdę to nie! 
To dla rekompensaty niedosytu wlepię może jakiś wesoły obrazek