niedziela, 10 grudnia 2017

I Findlay, i min elskere

I"m obsessed with both
Co mogę zrobić w obliczu tabunem nadciągających kolochów następnego tygodnia. No, bo suwka, gramcia, literarere i opisowa, a jakżee. A to coś o albumach miałam napisać, priorytetyzacja co nie. Tyle w tym roku wyjątkowo wspaniałych albumów się ukazało i w ogóle, ojejku.
To na pierwszym miejscu będzie Slowdive. Definitywnie. Dałabym teraz nawet Findlay, ale nie, będzie na drugim. Wyżej już od Desire Hurtsów, od Beautiful Traumy Alecii, od YIOEFIR Sundara Karmy czy Music... Susanne. Taa. Forgotten Pleasures jest bardzo drugie tak od razu.
Dobra. Miałam coś więcej, ale nawet już nie .
To wszystko przez NIEGO //że myśleć już nawet nie mogę