Jestem. Żeby nie było, to coś tam napiszę. Chociaż za bardzo mi się nie chce, za to spać - się chce. Oczy się kleją. Ukochany w pracy siedzi, znaczy jeździ. Biedny, dobrze że ta praca jakakolwiek jest, ale niedobrze że warunki tyle pozostawiają do życzenia. Ja też szukam jakiejś pracy i oby szybko się znalazła, i oby była znośna, i obyśmy mieli dostatek pieniędzy, a ponadto dobre zdrowie, i mogłabym tak kontynuować ten koncert życzeń, ale pozostaje tylko się starać i wierzyć. Tymczasem powoli już dobranoc.