"poczucie samotności oznacza, że najbardziej potrzebujesz samej siebie" - rupi kaur
piątek, 28 lipca 2017
Mówi Ci To Coś?
I w sumie znów co było? A nic nie było. Porozmawiane, pozachwycane, zdjęcia podzielone, a niepotrzebnie, ferment, amen. Plus taki, że przynajmniej faktycznie mi się tak het, już odechciało. No właśnie, aż tak, że nawet już pisać o tym nic mi się nie chce i nie trzeba wcale. Tak, tyle to właśnie temat gówno warty. Po co pannie stanu wolnego kawaler taki mocno już zaruchany, po przejściach i wydupczeniu rzeszy łatwych i łatwiejszych, sasko do tego spasiony i nieapetyczny w ogóle. I oczy z resztą miał brązowe, ten S, a ja nie chcę męża z piwnymi.
Niebieskie będzie ci on miał. Albo szare, albo zielone, albo... o, Pawełek ma zielone. Ale za niego chyba też nie wyjdę. Ale głupie te pierdorefleksje, aż śledziona daje nura, nie? Śmiesznie to głupie, no.
Weszli mi ci peppersi, kiedyś, he he to by mi tak nie weszli.