Widocznie idzie się otrząsnąć nawet z największej załamki i emochandry. Tak sobie myślę, ja to jestem silną osobą, on nie.
Żeby zostać w ogóle wystawionym na próbę siły, to trzeba mieć wrażliwość i podatność na przeżywanie poważnych spraw, jakąś głębię osobowości, takie rzeczy. Będąc płytką amebą z jakimś tam mięśniem i intelektem, ale nic wartościowszego poza tym, no to średnio się kwalifikuje na jednostkę ludzką dobrą a porządną, no przykro mi bardzo. A, w zasadzie nie. Ale dobrze, że jutro ten weg raus i paszła het stąd proszę stąd wyjść i wyjazd z budowy, Chryste Panie o jak dobrze. Przeszłość przeszłością, wszystko w niej siedzi, ale nie wszystkie rzeczy się liczą.
Kurczę, myłam już zęby, ale zdążyłam porządnie zgłodnieć, nieźle byłam zaabsorbowana innymi rzeczami, żeby normalnie siąść i jeść. No to sobie wezmę i coś do tego obejrzę. Nie muszę się śpieszyć jutro, wszak ten ustny to już luźno i dopiero z Natalcią na trzynastą. Dooobrze.